12 lutego 2010

Schabowy

Popoludnie i wieczor uplynely pod haslem "wez zrob schabowego w Pewnym Kraju". Chcialem koniecznie zrobic polski obiad gospodarzom w ramach podziekowania za wszystko. Schabowy, ziemniaki, mizeria - proste, podstawowe. Ale po fakcie nominuje projekt "zrob schabowego" na jedna z najszybszych i najbardziej odkrywczych metod poznawania roznic kulturowych. Poczawszy od szukania skladnikow po miescie (dlaczego na moim straganie 3 kilo ziemniakow kupuje mlody bialy mezczyzna a nie miejscowa matka?; smietana kosztujaca 30 zlotych za litr dostepna tylko w ekskluzywnym klimatyzowanym supermarkecie w mallu), a skonczywszy na radzeniu jak uzywac na raz noza i widelca ucztujacym zdezorientowanym taaaka iloscia miesa w jednym kawalku.